Miłośniczki mody i przedmiotów dobrej jakości uważają, że tanie torebki to nie tylko coś, czego nie warto kupować, ale nawet jest to wstyd. Niedawno cały internet podśmiewał się z pewnej blogerki modowej, która narzekała, że jej torebka przestała być luksusowa, ponieważ pewna sieć sklepów sprzedawała identyczne w znacznie obniżonej cenie. Osoba ta jednak z pewnością pomyliła luksus z wysoką ceną – na pewno nie są one tym samym, a jedynie czasami, nawet często, ale nie zawsze, idą ze sobą w parze.
Oczywiście materiały dobrej jakości muszą być droższe i dotyczy to wszystkiego, nie tylko torebek, butów czy perfum. Jednak również w niskich cenach można z powodzeniem kupić produkty dobrej jakości, podobnie jak za horrendalną cenę można kupić kompletny bubel. Nie wystarczy więc patrzeć na metki i ceny, trzeba znać się na jakości i materiałach i umieć odróżnić dobry produkt od złego czy tylko udający dobry i ukrywający słabą jakość za wysoką ceną, a to spotkać można bardzo często w sieciówkach, które niektórzy uważają za sklepy z rzeczami bardzo dobrej jakości tylko dlatego, że regularne ceny są spore.
Tanie torebki na wyprzedażach
Poza tym można przecież kupować na wyprzedażach i wówczas tania torebka, która jest tania tylko dlatego, że została przeceniona o 70 procent, nadal jest tej samej świetnej jakości, której była, kiedy byłą droga, nawet jeśli teraz jest tania. Obniżenie ceny w żaden sposób nie wpływa na obniżenie „luksusowości” produktu, bo o tym decyduje wyłącznie jego jakość, a ci, którzy uważają inaczej, powinni raczej zweryfikować swoje snobistyczne podejście.
Jeśli zaś chodzi o jakość torebek, to wcale nie wszyscy są zgodni co do tego, że warto kupować drogie i dobrej jakości (wszak nie zawsze można trafić na wyprzedaż, a nawet w ramach wyprzedaży dany model może nie być na naszą kieszeń). Niektóre kobiety wolą kupować torebki (jak i inne rzeczy) tańsze, w ramach swojego budżetu, ale za to częściej je wymieniać, zaopatrując się w modne, zaś niemodnych pozbywać się, bez żalu, że były takie drogie.
